sobota, 13 października 2012

Od Swiftkill

Kiedy zobaczyłam Kasima zdziwiłam się, a jeszcze bardziej kiedy powiedział że także pochodzi z Inarii. - Powinieneś odpoczywać, wygadujesz głupoty. Naprawdę odpocznij.
- Nie wierzysz mi?
 - Chciałabym ale nie mogę bo
- Pierwsza zasada Inariańczyków. Nigdy nie wierz osobie którą spotkałeś po za Inarią. Jeśli mówi że jest z Inarii. -powiedzieliśmy jednocześnie
 Zapadła chwila ciszy '
- Mimo wszystko chciałabym zobaczyć co się z tobą dzieje podczas furii. Panujesz nad nią - zapytałam
 - Tak, wyszkoliłem się już bardzo dawno
 - Dlaczego wcześniej nic o tym nie mówiłeś?
- Nie sądziłem że też pochodzisz z Inarii.
- Dlaczego nie możesz sobie mnie odpuścić?
Zaczął do mnie podchodzić a ja odchodzić. Doszłam do jakiegoś drzewa i przywarłam do niego. Kasim do mnie podszedł. Czułam jego oddech na swojej szyi. Złapał mnie za łapę. I wyszeptał do ucha.
- Kogoś mi przypominasz. Ale nie wiem kogo. Jesteś dla mnie kimś ważnym. Chociaż cię w ogóle nie znam. Chociaż możesz mnie zabić. Chociaż nie panujesz nad swoim życiem i ciągle wpadasz w tarapaty. I tak jesteś dla mnie ważna.
Nasze spojrzenia się spotkały. Myślałam że mnie pocałuje ale tego nie zrobił. Wiedział że inaczej wpadnę w furię dlatego tego nie zrobił
- Kasim!!! - usłyszeliśmy głos Sheeny
- Musimy jeszcze pogadać - wyszeptał mi do ucha i odszedł

Cd - Kasim??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz